Podróż trochę przespaliśmy dzięki temu szybciej nam minęła :)
Postój ;) Na postoju udało nam się zamęczyć królika Trenerki ;)
Po wyczerpującej podróży,szczególnie dla opiekunów bo dzieci bardzo chrapały:) udało nam się dojechać do celu :) zjedliśmy obiad i od zaliczyliśmy kąpiel w jeziorze, kąpiel była szybka więc nie zdążyliśmy zrobić zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz